Tytuł: Kamienie elfów Shannary
Autor: Terry Brooks
Liczba stron: 480
Cykl: Miecz Shannary; tom II
Wydawnictwo: Replika
Rok wydania: 2016
Opis:
Gdy starożytne drzewo Ellcrys zaczyna umierać, siły zła znajdują sposób, by powrócić na ziemię…
Magiczne drzewo Ellcrys przez lata chroniło Cztery Krainy przed powrotem demonów. Teraz drzewo umiera, a utrzymywana przez nie Ściana Zakazu słabnie, przepuszczając demony do świata ludzi, elfów, trolli i gnomów.
Księżniczka Amberle, półelf Wil Ohmsford oraz waleczna Eretria wyruszają w niebezpieczną misję, mającą doprowadzić do odrodzenia drzewa. Nad bohaterami czuwa legendarny druid, Allanon, lecz każdy krok wybrańców śledzi najgroźniejszy z demonów, bezlitosny Dagda Mor.
Pamiętacie jak jakiś czas temu pisałam o serialu Kroniki Shannary i o tym, jak bardzo mi się spodobał? Dziś przychodzę do Was z recenzją książki, na której podstawie powstał!Kamienie elfów Shannary to już drugi tom cyklu napisanego przez Terry'ego Brooks'a. Dość nietypowo, bo pierwszego nie przeczytałam, ale postaram się to nadrobić w najbliższym czasie. Książka jest z pewnością dla fanów fantastyki, ale takiej, która nie jest banalna, bo na pierwszym planie nie mamy ani irytujących bohaterów, ani przesłodzonych wątków miłosnych.
Fabuła została tak płynnie przedstawiona, że nie ma żadnych szans, by się w niej pogubić. Mamy tu narrację trzecioosobową i co mnie cieszy, jest tu parę wątków, a nie tylko jeden, przez mamy wzgląd na to, co się dzieje w danym czasie z innymi postaciami. Dlatego tak ważne jest to, by książka nie sprawiała wrażenia zbyt zagmatwanej.
Cała historia elfów, ale również pozostałych istot została idealnie przybliżona, choć przyznam, że czasami miałam wrażenie, że parę fragmentów jest powtarzanych parę razy. W pewnym sensie można nazwać to zaletą, bo wszystko zostaje utrwalone i nawet po przeczytaniu książki nadal pamięta się dane szczegóły. Kultura i tradycje elfów niezwykle mnie urzekły, aż chciałabym kiedyś odwiedzić ich krainę!. A jak jestem przy krainach, to i o nich parę słów. W czasie akcji przewija się ich naprawdę sporo, tak samo jak nazwy rzek, dolin, jezior etc, co jeszcze bardziej nas zbliża do świata wykreowanego przez autora.
Opisy to coś, co najbardziej urzekło mnie w tej powieści. Naprawdę mnie oczarowały, zważywszy na fakt, że bohaterowie byli cały czas w trasie, wędrując przez malownicze tereny, gęste zarośla, lasy, zdradliwe rzeki i wielkie jeziora.
Oprócz elfów występują tu także krasnoludy, trolle, gnomy, czy demony. No i oczywiście nie zapominajmy o ludziach, choć w tej książce nie były one wcale najważniejsze. Każda rasa miała swój udział w tej historii. Bohaterowie przewijali się, pojawiali się nowi. Ich zachowanie bywało nieprzewidywalne, nie można przewidzieć, kto jest tym złym. A czarnych charakterów i to dobrze zarysowanych parę tu było.
Z całego wachlarza bohaterów najbardziej polubiłam Eretrię. Wydawała mi się żywiołową, odważną postacią, która się nie poddawała, myślę, że idealnie się z nią utożsamiam. To samo tyczy się Allanona, potężnego druida. Jego zaciętość i twardość, i wewnętrzna siła zdecydowanie mnie do jego przekonały. Natomiast Wila i Amberle nie polubiłam, szczególnie zachowanie Amberle nieco mnie zdziwiło, bo od początku była płaczliwa i po prostu słaba. Ale to na szczęście się z biegiem czasu zmienia choć trochę.
Kamienie elfów Shannary to powieść, która wciąga od pierwszych stron przez styl pisania, który jest lekki i wpasowuje się do przedstawionej historii. Wielowątkowość z rozbudowanym światem i różnorodnymi bohaterami sprawia, że powieść czyta się jednym tchem. Momentami nuży, szczególnie w opisach bitew, ale każdy może to odebrać inaczej, mnie akurat takie szczegóły niezbyt ciekawią. Natomiast opisy przyrody przedstawiły wykreowany świat w jeszcze lepszym świetle. Nie znajdziemy tu nic przesłodzonego, jedynie bezlitosne działania, by uratować świat przed złem.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Replika
Mam tę książkę u siebie i czeka na swoją kolei. Recenzję przeczytałam ostrożnie, żeby przypadkiem nie wpaść na jakąś konkretną informację odnośnie fabuły. Pozdrawiam! ksiazkowa-przystan.blogspot.com
OdpowiedzUsuńW swoich recenzjach nie zdradzam ważnych części fabuły, sama nie lubię spoilerów i dlatego ich unikam, więc czytaj spokojnie. :)
UsuńRównież pozdrawiam:)
Muszę w końcu zapoznać się z tą seria, uwielbiam fantastykę, a ta opowieść wydaje się wyjątkowo ciekawa :) a czarne charaktery, które nie sposób jest odnaleźć to coś zdecydowanie dla nie :) lubię, gdy nagle wychodzą z ukrycia i zdradzają swoje ciemne strony :) zapisuję sobie ten tytuł
OdpowiedzUsuńZapisuj zdecydowanie, tylko nie przeraź się ilością opisów. :D
UsuńKamienie Elfów są i u mnie, czekają na swoją kolej. Ja z kolei obawiam się nużących opisów, z którymi spotkałam się z Pieśni Shannary. Widzę, ze w Twój gust trafiły, natomiast ja musiałam się do nich przyzwyczaić, później było już tylko lepiej :D Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie :)
OdpowiedzUsuńJa natomiast mam nadzieję, że pozostałe tomy będą równie ciekawe, co ten, bo mam zamiar je przeczytać. A Tobie życzę przyjemnej lektury! :)
UsuńBrzmi świetnie. Pewnie znalazłabym w tej książce coś dla siebie, poza tym że uwielbiam takie klimatyczne historie :)
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do przeczytania!:)
UsuńKsiążka wydaje się naprawdę ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńBędę miała tę powieść na oku. ;)
Gorąco polecam, jeśli lubisz fantastykę. :)
UsuńCześć!
OdpowiedzUsuńNominowałem Cię do LBA, mam nadzieję, że wykonasz
http://book-dragon-blog.blogspot.com/2016/07/liebster-blog-award-lba-1-i-2.html
Pozdrawiam x
Dzięki za nominację. :)
UsuńOgromnie jestem ciekawa tej książki, lubię takie fantastyczne opowieści, aż dziw, że jej jeszcze nie przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Linda Love, coffee & books
Zachęcam do sięgnięcia, opowieść sama w sobie jest naprawdę ciekawie przedstawiona. :)
UsuńRównież pozdrawiam!
Hej, nominowałam Cię do Liebster Blog Award, zapraszam!
OdpowiedzUsuńhttp://podroze-w-ksiazki.blogspot.com/2016/07/liebster-blog-award-1-i-2.html
Dzięki za nominację :)
UsuńOstatnio na TVN7 ciągle reklamują ten serial i tak się zastanawiałam, skąd kojarzę tytuł - teraz już wiem. ;) Historia brzmi ciekawie, dodatkowo Twoja recenzja bardzo mnie zachęciła, więc mam nadzieję, że kiedyś uda mi się z tym tytułem zapoznać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Amanda Says
Ja, mimo że oglądałam już ten serial online, na TVN7 też sobie obejrzę. :D Cieszę się, że mogłam zachęcić!
UsuńPozdrawiam:)
Bardzo ciekawa recenzja, dlatego najpierw sięgnę po pierwszy tom, a potem po kolejny. Uwielbiam książki z elfami i innymi fantastycznymi postaciami.
OdpowiedzUsuńhttp://bookanda.blogspot.com/
Też niedługo mam zamiar wziąć się za pierwszy tom, ale historia będzie zupełnie inna;będą także inni bohaterowie. Więc można spokojnie zacząć od drugiego tomu. :)
UsuńWiem tylko, ze istnieje na podstawie tej książki serial i nic więcej... Wstyd. Tematyka fantastyczna wiec moze mi sie spodoba. Lecę zobaczyć o czym to jest ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://fanofbooks7.blogspot.com
Ja na początku wiedziałam tylko o serialu, spokojnie. :D Mam nadzieję, że książka zainteresuje Cię na tyle, że po nią sięgniesz. ;D
UsuńRównież pozdrawiam :)
Musze przeczytać tę serię! A potem obejrzę serial, który właśnie reklamują w telewizji. Tyle zaległości, a tak mało czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://tamczytam.blogspot.com
Oj tak zgadzam się, za mało czasu na to wszystko. :) Ale mimo wszystko polecam i serial, i książki! :D
UsuńRównież pozdrawiam!
O tak, książka zdecydowanie dla mnie <3 Kolejna książka na której podstawie powstał serial? Ja nie mogę. Nie dość, że tyle książek, a mało czasu to jeszcze tyle seriali. Mi już czasu nie starcza :(
OdpowiedzUsuńpomiedzy-wersami.blogspot.com
Nie tylko Tobie! :D A serial, mimo że odbiega od książki (ale wątek głowny jest ten sam) jest naprawdę ciekawy i wciągający. :)
UsuńNigdy nie słyszałam o tej serii, a tym bardziej serialu! Chyba jestem w tyle :D. Świat elfów wydaje się być ciekawy. Chętnie bym poczytała :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
#SadisticWriter
http://zniewolone-trescia.blogspot.com
Zdecydowanie jest ciekawy i oryginalny. :) Warto zapoznać się z tą książką, przenosi do zupełnie innego świata.
UsuńRównież pozdrawiam!
Nominowałam Cię do LBA :) Więcej tu: http://bojakochamczytacksiazki.blogspot.com/2016/07/liebster-blog-award-1.html
OdpowiedzUsuńDzięki za informację, ale przez ogrom nominacji, nastepnym razem proszę o wiadomosc email, bo w komentarzach się to po prostu gubi. ;)
UsuńKsiążka wydaje się ciekawsza niż serial, ale on mnie nie porwał za bardzo bo był dość przewidywalny :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
Zaczytana
Ja jednak zakochałam się w serialu, może to kwestia tego, że serial był przed książką. :)
UsuńRównież pozdrawiam:>