niedziela, 14 sierpnia 2016

Deutsch Aktuell nr 76, 77

Tak jak ostatnio recenzowałam English Matters, dziś przychodzę z recenzją Deutsch Aktuell! Dla osób, które nie wiedzą, są to magazyny wydawane po niemiecku przez wydawnictwo Colorful Media. 


To był pierwszy raz, gdy zaczęłam czytać cokolwiek w tym języku, zważywszy na fakt, że uczę się go stosunkowo od niedawna. To dlatego na te numery musiałam poświęcić więcej czasu, by dokładnie je przeanalizować. O ile English Matters byłam oczarowana pod względem tematyki, Deutsch Aktuell spodobał mi się, aczkolwiek nie tak bardzo. I nie jest to kwestia języka, żeby ktoś się nie pomylił. Warto jednak przyznać, że dla osób uczących się języka niemieckiego jest to bardzo fajna alternatywa, by poćwiczyć język i lepiej go opanować.

Nr 76    









Jeśli chodzi o numer 76 mamy tu podobny schemat jak w EM.  Są artykuły np. o ludziach, kulturze, języku i co najbardziej lubię, o podróżach, czyli o konkretnym miejscu, wraz z ciekawostkami, historią, i ciekawymi rzeczami do zwiedzania. Jako, że lubię podróżować, takie artykuły zawsze mnie fascynują. Jeśli chodzi o konkretne przykłady z tego magazynu najbardziej spodobały mi się artykuły o:
Angelique Kerber - australijskiej zwyciężczyni, Hessentag 2016, weselu Luthra wraz z Katheriną  von Boną i jak wygląda od środka nauka języków obcych w Niemczech. Jak zawsze wspominam, artykułów jest więcej, zaś ja wymieniam te, które spodobały mi się najbardziej i osobiście je polecam.


Nr 77    


Kolejny już, nowszy numer, czyli 77 jest utrzymany na tym samym poziomie. Pomocne słówka, które są w słowniczku pod artykułem, ładna grafika i tematyka artykułów. Jeśli chodzi o okładkę, ta podoba mi się dużo bardziej, może to kwestia tego, że jest ukazane Drezno. Właśnie artykuł o nim spodobał mi się najbardziej. Ale oprócz niego ciekawymi również się okazały te o : Sarah Lark i podróży literackiej po Nowej Zelandii, nieco o kuchni, czyli Currywurst (przepis tam zawarty na pewno kiedyś wykorzystam). Jeśli kogoś ineresuje polityka, tam również parę słów o niej, aczkolwiek mnie tematy tam poruszone niezbyt zaciekawiły.  



Za egzemplarze do recenzji dziękuję Wydawnictwu Colorful Media


17 komentarzy:

  1. Ja dopiero teraz zaczęłam czytać English Matters, bo zaczynam studia, więc lepiej się podciągnąć w angielskim. Niemieckiego zaś uczyłam się tylko 3 lata w liceum, ale nie podoba mi się ten język. Brzmi dla mnie jak rozkaz rozstrzelania, więc dalsza kontynuacja nauki tegoż języka w moim przypadku nie wchodzi w grę. Od zakończenia liceum minęło już 3 lata, a po niemiecku umiem tylko trochę czytać. I z pewnością nie sięgnę po Deutsch Aktuell. Jednakże zaczęłam czytać także ¿Español? Sí, gracias z tego samego wydawnictwa, bo uczę się hiszpańskiego. Za jakiś czas chcę też uczyć się włoskiego, więc też później zacznę czytać także Italia Mi piace.
    Pozdrawiam,
    http://www.sekretny-trop.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Brzmi dla mnie jak rozkaz rozstrzelania", rozbawiłaś mnie tym tekstem totalnie! Ale po części się zgadzam :D Choć jak dla mnie ten język brzmi wyjątkowo, ale jak wiadomo, każdy ma inne zdanie, szczególnie jeśli chodzi o ten język. :>
      Pozdrawiam, xx!

      Usuń
  2. Uwielbiam te czasopisma. Deutch Aktuell zdecydowanie bardziej trafia w mój gust niż English Matters, ale to może dlatego, że interesuję się kulturą Niemiec.
    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię kulturę Niemiec, szczególnie warte miejsca do odwiedzenia. Dlatego uwielbiam te artykuły o podróżach po Niemczech, nowe miejsca które można bliżej poznać! :)
      Pozdrawiam, xx!

      Usuń
  3. Już wiele słyszałem o tym magazynie i chyba w końcu go sobie zakupie :D
    http://maasonpl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz język niemiecki lub po prostu chcesz go poćwiczyć, zdecydowanie polecam zakupić! :)

      Usuń
  4. Ja w ogóle nie czytam gazet, a co dopiero taką. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zwykłych gazet też nie czytam, ale takie to coś nowego i fajnego. :D

      Usuń
  5. Chyba powinnam zacząć czytać takie gazety, bo słabo mi idą języki, a to na pewno by mi bardzo pomogło :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    SZELEST STRON

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie, pomocniczy słowniczek jest naprawdę świetny i gazety czyta się z przyjemnością. :)
      Pozdrawiam, xx

      Usuń
  6. Muszę zdobyć w końcu "English Matters", ale po niemiecką wersję raczej nie sięgnę.
    Pozdrawiam serdecznie! :*

    napolceiwsercu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. EM także polecam (osobiście też wolę). :D

      Pozdrawiam, xx!

      Usuń
  7. Nie znam niemieckiego, więc na razie nie siegnę na pewno. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie może kiedyś w przyszłości spotkasz się z tym językiem. :)

      Usuń
  8. Uczyłam się w szkole niemieckiego przez 9 lat i szczerze mówiąc nie zbyt dobrze go umiem. Od jakiegoś czasu korci mnie, aby zabrać się za jakąś książkę po angielsku, ale zważywszy na ilość nieprzeczytanych książek w mojej biblioteczce, pewnie nieprędko się na to zdobędę ;)

    A przy okazji zapraszam Cię do mnie na bloga, gdzie organizuję pierwszy Book Tour dla blogerów :) http://ksiazki-recenzje-czytelnicy.blogspot.com/2016/08/pierwszy-book-tour.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magazyny po angielsku (lub w innych językach) są lepsze od książek pod względem objętości, czy używanego słownictwa. Powieści w obcych językach na razie zostawiam na później, teraz wolę podszlifować się, czytając takie gazetki. :)

      Usuń