Tytuł: Dziewczyna z Dzielnicy Cudów
Autor: Aneta Jadowska
Liczba stron: 320
Cykl: Nikita; tom I
Wydawnictwo: SQN
Rok wydania: 2016
Opis:
Są przyjazne i urocze miasta alternatywne. I jest Wars – szalony i brutalny – oraz Sawa – uzbrojona w kły i pazury. Pokochasz je i znienawidzisz, całkiem jak ich mieszkańcy.
Jak ona. Nikita. To tylko jedno z jej imion, jedna z jej tajemnic. Jako córka zabójczyni i szaleńca chce od życia jednego – nie pójść ścieżką żadnego z rodziców. Choć na to może być już za późno.
Z Dzielnicy Cudów – części miasta, która w wyniku magicznych perturbacji utknęła w latach 30. ubiegłego wieku – zostaje uprowadzona jedna z piosenkarek renomowanego klubu Pozytywka. Sprawą zajmuje się Nikita. Trop szybko zaprowadzi ją tam, gdzie nigdy nie chciałaby się znaleźć. Na szczęście jej pleców pilnuje Robin. Czy na pewno? Kim on właściwie jest?
Witajcie po małej przerwie i oczywiście za nią przepraszam. Teraz postaram się, by posty już na stałe pojawiały się regularnie. Jak ona. Nikita. To tylko jedno z jej imion, jedna z jej tajemnic. Jako córka zabójczyni i szaleńca chce od życia jednego – nie pójść ścieżką żadnego z rodziców. Choć na to może być już za późno.
Z Dzielnicy Cudów – części miasta, która w wyniku magicznych perturbacji utknęła w latach 30. ubiegłego wieku – zostaje uprowadzona jedna z piosenkarek renomowanego klubu Pozytywka. Sprawą zajmuje się Nikita. Trop szybko zaprowadzi ją tam, gdzie nigdy nie chciałaby się znaleźć. Na szczęście jej pleców pilnuje Robin. Czy na pewno? Kim on właściwie jest?
Od pewnego czasu coraz bardziej przekonuję się, jeśli chodzi o literaturę polską. Gdyby ktoś powiedziałby mi rok temu, że polubię polskich autorów, najpewniej bym się roześmiała. Jak widać, wystarczy trafić na odpowiednich pisarzy, a znajdzie się perełki. Dzisiaj pod lupę idzie Aneta Jadowska i jej najnowsza książka.
Dziewczyna z Dzielnicy Cudów z początku kojarzyła mi się ze Szklanym Tronem za sprawą głównej bohaterki. Obie silne, twarde, choć w tym przypadku bezapelacyjnie wygrywa Nikita! Jestem pod wrażeniem jak bezwzględną postać stworzyła autorka. Przechodząc do kolejnych bohaterów, myślę, że byli oni wykreowani dostatecznie dobrze, ale pozostawili pewien niedosyt, jakby czegoś im brakowało; sama się zastanawiam czego.
Fabuła sama w sobie jest całkiem interesująca za sprawą osadzenia akcji w Polsce, a konkretnie w fantastycznej Warszawie. Przyznam szczerze, że nie przepadam za książkami, których akcja dzieje się w naszym kraju, lecz ta mnie mile zaskoczyła. Nie było banalnie, a oryginalnie i ciekawie. Świat, w którym żyła Nikita został przedstawiony bardzo dogłębnie, a co ważne, nie był na tyle skomplikowany, by go nie zrozumieć.
By lepiej poznać tę powieść, w książce znajdziemy piękne ilustracje. Dosłownie się w nich zakochałam! Idealnie pasują do obrazu, jaki miałam w głowie i czytanie stało się odrobinę lepsze.
Mimo tych zalet, książka mnie aż tak nie zachwyciła; liczyłam na coś lepszego ze względu na niektóre opinie dotyczące tej pozycji. To chyba nauczka dla mnie, by nie mieć zbyt wysokich wymagań.
Język powieści jest dosyć pospolity, nie ma tu zbyt dużo do opowiedzenia. Momentami pojawiają się wulgaryzmy, choć nie są one wyzywające, a jedynie wprowadzają w klimat, przez co możemy bardziej poznać bohaterów, którzy nie są idealni. Każdy ma swoje zalety i wady, nikt nie był zbyt idealizowany.
Ciężko mi to przyznać, ale przez styl pisania Jadowskiej opornie czytało mi się tę powieść; zdecydowanie zbyt długo. To zdecydowany minus tej książki.
Dziewczyna z Dzielnicy Cudów to dobrze napisana fantastyczna powieść, z rozbudowanym światem, dosyć ciekawymi bohaterami i fabułą. Nie jest to pozycja wysokich lotów, ale można przy niej spędzić mile czas. Styl pisania autorki nie spodobał mi się, ale jest to raczej kwestia indywidualna, dlatego nie zrażajcie się. Chciałabym napisać, że tę pozycję zapamiętam, lecz szczerze w to wątpię. Mimo że jest dosyć oryginalna, nie mogę jej lepiej określić niż dobra. Pomimo tego nie będę was zniechęcać do tej książki, może komuś innemu bardziej wpadnie w gust.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu SQN
Ja powoli zabieram się za tę propozycję, ale masz rację, Jadowska ma swój styl i czasem nie jest on idealny dla każdego :)
OdpowiedzUsuńMi niestety nie przypadł do gustu. :/
UsuńNie czytam zbyt często fantasy, choć ostatnio się przełamuje i siegam po tego typu książki. W tym przypadku miejsce akcji jakim jest taka wersja Warszawy mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńMiejsce akcji to zdecydowany plus tej powieści. ;-)
UsuńKsiążkę mam w planach, ale nieprędko po nią sięgnę. Lubię fanatsy, zatem mam nadzieję, że "Dziewczyna z Dzielnicy cudów" mnie nie zawiedzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Johamna z booksinshadow.blogspot.com
Również mam taką nadzieję, pozdrawiam. ;-)
UsuńJa nie czytałam ale mimo iż nie przepadam za polskimi autorami na tą książkę mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się. ;-)
UsuńSzkoda, że się rozczarowałaś. ;/ Ja jeszcze nie czytałam tej książki, ale zaciekawiła mnie ona, gdy zobaczyłam te wszystkie niesamowite ilustracje w środku, no i opis brzmi naprawdę intrygująco. ;)
OdpowiedzUsuńTak, ilustracje są cudowne! <3
UsuńNiespecjalnie ciągnie mnie do tej książki, ale pewnie kiedyś i tak się z nią zapoznam :)
OdpowiedzUsuńMnie na początku też nie ciągnęło, ale pozytywne opinie robią swoje. :D
UsuńJa staram się dawać szansę polskim autorom, ale co biorę się za książki znanego twórcy, to czuję zawód i rozczarowanie. Wydaje mi się, że wadą większości naszych pisarzy jest właśnie toporny styl pisania, lecz sama historia przedstawiona w Dziewczynie z Dzielnicy Cudów mnie zainteresowała, więc może się jeszcze za nią zabiorę :)
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Zgadzam się z Tobą w 100%!
UsuńCzytałam tę książkę jakiś czas temu i bardzo miło ją wspominam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zapoczytalna.blogspot.com
Ja raczej pozytywnie także będę ją wspominać. ;-) Pozdrawiam
UsuńFantastyka to dla mnie temat rzeka.. Właściwie się w niej nie odnajduje, jednakże istnieją takie powieści, które uwielbiam. Może w przyszłości dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
A nuż Ci się spodoba, nie wiadomo. ;-)
UsuńAktualnie czytam, więc recenzję czytałam pobieżnie :) Jak na razie bardzo mi się podoba i bardzo mnie wciągnęła :) Jestem już po 100 stronie i muszę przyznać, że z każdą kartką coraz bardziej intryguje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
SZELEST STRON
P.S. Nie wiem czemu nie miałam cię w obserwowanych :o Ale nadrabiam :P !
UsuńMnie od połowy zaczęła nawet wciągać, początek szedł mi dosyć opornie. :P
UsuńPozdrawiam!
Ostatnio w rzadkości książek spotykam idealizm właśnie, co często denerwuje. Osobiście raczej nie zajrzę do tej książki, jakoś nie mój klimat. ;)
OdpowiedzUsuńKażdy ma inny gust, to zrozumiałe. :D
UsuńMnie książka bardzo się spodobała, chociaż rzeczywiście nie jest to nic górnolotnego, raczej powieść czysto rozrywkowa. Niemniej jednak jestem bardzo ciekawa, co autorka zaoferuje w kolejnych częściach :)
OdpowiedzUsuńRównież jestem ciekawa kontynuacji, mam nadzieję, że kolejne tomy będą jeszcze lepsze. ;-)
UsuńKsiążka wydaje się bardzo ciekawa. Na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńPS. Uwielbiam polskich autorów. Mamy na prawdę świetnych pisarzy. Polecam książki Ewy Seno, Katarzyny Miszczuk, Olgi Rudnickiej i moje ostatnie odkrycie Marta Obuch (ma ogromne poczucie humoru).
Słyszałam co nieco o K.Miszczuk, z chęcią przeczytałabym jakąś książkę jej autorstwa. ;-)
Usuńbardzo chętnie ją poznam. Gdy tylko będę miała okazję, chętnie po nią sięgnę :]
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba. ;-)
UsuńOstatnio często ją widzę. Myślę, że mimo wszystko raczej by mi się spodobała. Ale za wiele oczekiwać nie będę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Cmentarz Zapomnianych Książek
Poluję na nią i jak tylko mi się uda... zabieram się za czytanie. Sama naczytałam się tylu dobrych recenzji, że postawiłam sobie za cel aby dać szansę polskiemu autorowi. Rzadko kiedy zdarza się tak, że któryś z nich mnie oczaruje (wyjątkiem jest pani Katarzyna Berenika Miszczuk, ją uwielbiam!). Wracając do tematu, z chęcią zapoznam się ze światem przedstawionym przez Jadowską. Wydaje mi się, że historia jak na polskie realia jest nawet całkiem dobra. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu :D Mam nadzieję, że styl autorki mnie nie zniechęci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kejt_Pe
Ukryte Miedzy Wersami