sobota, 16 kwietnia 2016

#3 Anioł

Tytuł: Anioł
Autor: L. A. Weatherly 
Liczba stron: 400
Cykl: Trylogia Anioła
Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2011



                                                                         Opis:
Fantastyczno-przygodowa powieść o miłości, przeznaczeniu i ofierze. Siedemnastoletnia Willow, w szkole uważana za dziwaczkę, jest... jasnowidzem! Potrafi zajrzeć w przyszłość innych, zna ich marzenia i słabe punkty - wystarczy, że ich dotknie. Willow nie wie, że jest aniołem i że to bardzo niebezpieczne dla ludzi, bo anioły wcale nie są dobre ani łaskawe. Tymczasem rok starszy Aleks, członek elitarnej grupy Zabójców Aniołów, dostaje specjalne zadanie: ma zlikwidować Willow. Nieoczekiwanie oboje zaczynają się sobie podobać, co ściąga na nich wielkie kłopoty...


Na ogół uważamy Anioły za istoty niosące dobro, spokój i ukojenie. Napełniają nas optymizmem, pokrzepiają nas a także opiekują się nami. Ale czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się nad tym, czy mogłoby by być inaczej? Ta książka właśnie pokazuje inną stronę Aniołów, tę mroczną, gdzie złe charaktery właśnie grają Anioły... 


"Raziel, podobnie jak ona, należał do aniołów, które znajdowały niezwykłe upodobanie w smaku ludzkiej energii. Od wieków przebywały to w jednym, to w drugim świecie, obżerając się życiodajną mocą człowieka."                                                                                                               

Pomysł na książkę niezwykle trafny, więc oczekiwałam czegoś, co mnie wciągnie i zainspiruje. A co dostałam? Pozycję okropnie schematyczną, na dodatek banalną, gdzie nawet wątek miłosny był nijaki,rozlazły a jak się później okazało również mdły. Ale po kolei..


Świat, który został wykreowany przez autorkę, nie jest wielkim odkryciem, ale spodziewałam się, że zostanie tak narysowany, by chociażby zaciekawić i przyciągnąć czytelnika. Tak się stało w połowie, bo fakt, na początku książkę czytało mi się dosyć przyjemnie. Ale z każdą kolejną stroną, miałam dość Aniołów jak i ludzi, którzy byli ich ofiarami. Jednak najbardziej irytowali mnie główni bohaterowie. Dlaczego?

Zwykłe zlecenie zabicia dziewczyny, zamienia się ni z gruszki ni z pietruszki w wielką miłość, i są w stanie sprzeciwić się wszystkim, by tylko pozostać razem, nie zważając na konsekwencje. Brzmi okropnie, nieprawdaż? Ich związek z kartki na kartkę stawał się coraz bardziej mdły, pozostawiając tylko niesmak...  





Na początku o bohaterach miałam dobre zdanie, bo byli zarysowani całkiem dobrze, do momentu ich spotkania, wtedy wszystko się posypało, dosłownie. 

Nawet nie mam słów, by opisać jak się rozczarowałam. Zapowiadało się całkiem dobrze, akcja była wartka, ale związek bohaterów zepsuł akcję, zepsuł bohaterów i zepsuł mój humor! 

Wątki, które nie były związane z szaloną miłością Willow i Alexa, były dobre, ale niestety przewidywalne, brakowało tu elementów zaskoczenia zdecydowanie. Zakończenie było zresztą takie same, ale czego można było się spodziewać, skoro są dalsze tomy? 

Cieszę się natomiast, że Anioły w tej książce rozrabiały i niebezpieczeństwo towarzyszyło bohaterom cały czas (ależ ja okrutna!). Bardzo mi się podoba również okładka tej książki. Intryguje i przykuwa oko, przyciągając czytelnika jak magnes! 

Podsumowując, książka warta uwagi, aczkolwiek tylko z początku, autorka nie poradziła sobie ze zbudowaniem relacji pomiędzy głównymi bohaterami, powodując chaos i popsucie pozostałej części książki. Schematyczność i przewidywalność niestety również dają się w znaki. Na plus jest natomiast lekkość, dzięki której książkę czyta się naprawdę szybko. 






6 komentarzy:

  1. Jeśli chodzi o anioły w literaturze fantasy to jestem ogromną fanką Cyklu Anielskiego Kossakowskiej - tam mają charakter i są takie... ludzkie :) Polecam, jeśli jeszcze nie czytałaś :)
    Pozdrawiam,
    Linda Love, coffee & books

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jest to moja tematyka więc po książkę nie sięgnę. Szkoda, że bohaterowie byli dość irytujący... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może kiedyś uda mi się sięgnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanawiałam się czy kupić tę książkę i wydać na nią cenne kieszonkowe ale po twoim opisie chyba jednak zainwestuje w inną. Dziękuję za uratowanie mnie od niepotrzebnego wydania pieniędzy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, każdy ma inny gust, więc Tobie może spodobałaby się ta książka, ale myślę, że jest dużo lepszych! :)

      Usuń