Tytuł: Córeczka
Autor: Anna Snoekstra
Liczba stron: 272
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Rok wydania: 2017
Opis:
Kilka lat żyła na ulicy. Przyłapana na kradzieży, wykorzystuje podobieństwo do zaginionej Rebeki Winter i kradnie jej tożsamość. Świetnie odnajduje się w roli kochającej córki i siostry. Śpi w łóżku Rebeki, nosi jej ubrania, żyje cudzym życiem. Jednak przy okazji odkrywa coraz więcej ponurych sekretów na pozór idealnej rodziny. Zbyt późno zrozumie, że nie tylko ona jest pozbawioną skrupułów oszustką, a zniknięcie Rebeki ma drugie dno, którego lepiej było nie poznawać.
Gdybyś miał okazję zacząć nowe życie jako ktoś inny, skorzystałbyś z okazji?
Tak właśnie postanowiła główna bohaterka powieści, w końcu co złego może się stać? Już nie pierwszy raz czytam powieść, w której ktoś podszywa się pod inną osobę, wcielając się w jej życie jak gdyby nigdy nic. W takich powieściach ciekawe jest to, jak dana postać się zmienia pod wpływem nowego życia, jak jej charakter i tok myślenia ulegają przemianom. I tak było tym razem.
Książka jest podzielona; poznajemy losy Rebeki sprzed jej zaginięcia, a także współczesność oczami nowej Becky. Przeszłość jest dawkowana adekwatnie do teraźniejszości przez co nie poznajemy za wiele, a co więcej, mamy ochotę na coraz więcej, przez co czytelnik brnie przez powieść niczym biegacz na sprincie.
Najbardziej urzekła mnie w tej powieści wielka sieć niejasności i kłamstw, każdy rozdział jest tym przesiąknięty. Nawet do ostatniej strony nie wiadomo, co jest prawdą, a co nie. Dopóki nie doczyta się ostatniej strony, nie ma się pewności, jaki jest właściwy koniec, choć nawet po nim nasuwa się milion pytań.
Bohaterzy są ciekawie zakreśleni, choć moim zdaniem są całkowicie przeciętni. Najbardziej autorka skupiła się na dwóch dziewczynach, reszcie nie poświęcając wielkiej uwagi, co nie oznacza, że postacie są papierowe.
Pomysł na fabułę jest interesujący, chociaż początek był przeraźliwie nudny. Najwięcej emocji dostarczyła mi II połowa książki, wtedy przewracałam strony z wielkim WTF na twarzy, a rzadko tak się dzieje w moim przypadku. Co prawda brakuje tej pozycji autentyczności, lecz taka fikcja jak najbardziej mi odpowiada. Czasami warto przeczytać coś, co wydaje się tak nieprawdopodobne.
Metamorfoza nowej Rebeki z pewnością zaskakuje. Czytelnik poznaje ją jaką bezmyślną i igrająca z ogniem złodziejkę, lecz po wcieleniu się w inną osobę, zaczyna widzieć więcej rzeczy, niż chciałaby. Trzeba jej przyznać, że jest świetną aktorką, potrafi wyjść z każdej sytuacji. Ale nawet są rzeczy, z którymi ona nie da sobie rady...
Jeśli macie ochotę na niebanalną powieść, która trzyma w napięciu do ostatniej strony, a także szokuje i zostawia czytelnika z milionem pytań, ta pozycja jest dla Was. Autorka ciekawie skonstruowała wątki, które łączą się ze sobą dopiero po przeczytaniu ostatniej strony, tworząc niejasny i pełen kłamstw świat, w którym jest więcej niedopowiedzeń niż prawdy. Moim zdaniem można było nieco bardziej rozbudować tę powieść, z pewnością wtedy byłaby lepsza, ale to już kwestia indywidualna, co kto woli. Szczerze polecam, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że thrillery i kryminały to moje ulubione gatunki.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu HarperCollins Polska
Zdecydowanie zachęciłaś mnie do przeczytania tej powieści :D Dodaję ją do listy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
http://books-world-come-in.blogspot.com/
Cieszę się! Pozdrawiam <3
UsuńKsiążka zapowiada się bardzo ciekawie, mimo nudnego początku :P Lubię czytać i poznawać nierealne światy!
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do przeczytania. :D
UsuńRaaaju... Boję się takich książek. :) Kradzież tożsamości wydaje mi się straszna sama w sobie, a tu jeszcze taka afera. Mimo wszystko historia bardzo zachęcająca!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie powieści. :)
UsuńCzytałam wiele dobrego o tej pozycji i żałuję, że się na nią nie zdecydowałam bo myślę, że bardzo przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńSkryta Książka
A szkoda.:)
UsuńChyba sobie odpuszczę ten tytuł. ;)
OdpowiedzUsuńCo kto woli. :)
UsuńZacznę od tego, że zdjęcie przedstawione na początku jest po prostu przepiękne !
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o samą książkę. Jak do tej pory nie spotkałam się z podobną tematyką, ale przecież kiedyś musi w końcu nadejść ten pierwszy raz, prawda ? Może skuszę się na tą propozycję w najbliższym czasie :)
Pozdrawiam, Natalia z bloga http://ksiazkomoaniaczka.blogspot.com
Dziękuję! Pierwszy raz bawiłam się w przerabianie. :) A zachęcam do sięgnięcia, może Ci się spodoba. :)
UsuńTo jedna z tych książek, na które mam ochotę rzucić się tu i teraz :)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie książki, hah. :D
UsuńOdpowiadało mi narzucone szybkie tempo akcji, umiejętne podgrzewanie atmosfery napięcia, sprytne podsuwanie mylnych tropów. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Również. :)
UsuńUWielbiam recenzje książek, których nie zamierzam czytać, a jednak potem sama recenzja mnie przekonuje do zmiany zdania. Ale jednocześnie nie lubi ich mój portfel XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Znam to uczucie! Aż nazbyt dobrze. :( Pozdrawiam:)
UsuńTak, tak, tak! Biorę to, musze przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba. :))
UsuńKsiążka wydaje się być całkiem fajna, chyba ją przeczytam w weekend majowy.
OdpowiedzUsuńZachęcam;-)
UsuńZdecydowanie zachęciłaś mnie do przeczytania tej powieści :) Może się skuszę! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Obserwuję <3
Zapraszam do mnie. :*
http://nie-oceniam-po-okladkach.blogspot.com/
Cieszę się niezmiernie <3
UsuńBrzmi ciekawie! Zapisuję sobie tytuł, żeby nie zapomnieć o tej książce :)
OdpowiedzUsuńhttp://mala-czytelniczka.blogspot.com/
Cieszę się, że mogłam zachęcić. :)
Usuń